Komentarze: 0
A M. milczy, uparcie milczy...
Tak bardzo mi go brakuje Nie wiem może powinnam zapytać G czy wie co się u niego dzieje... Nie, przecież postanowiłam, że z G. nie rozmawiam!!! Po tym jak mnie ostatnio wkurzył to mam go po dziurki w nosie.
Ech wyszukałam adres jego firmy w necie. W sumie to całkiem niedaleko... gdyby nie te lęki to może bym do niego do pracy pojechała... że też ja taka głupia jestem i nie wypetałam go gdzie mieszka!!!!!!!!