Komentarze: 0
Broniłam się rękami i nogami. Starałam się, naprawdę ale mi się nie udało. No i wylądowałam na L4. Nie powiem żeby mi z tego powodu było jakoś bardzo przykro. Nawet się cieszę. Moja szefowa się nie cieszy ale to jej problem. Ja mam cały tydzień wolny i dobrze mi z tym.