Smutek:-(
Komentarze: 0
W życiu nie pomyślałabym, że tak zacznę Święta. BG nie daje mi spokoju. Nie mam już pomysłu jak się od niego uwolnić. Nie wiem co zrobić. Wydzwania codziennie oczywiście nie odbieram no to nagrywa mi się na poczte. Koszmar! A już było tak pięknie. Pogodziłam się z tym, że odszedł. Jakoś się z tego wygrzebałam aż tu nagle dzwoni. Chce się spotkać, chce porozmawiać - tak jakby zapomniał, że my nie mamy już o czym rozmawiać. Przecież on się zdążył ożenić. Nie chcę się z nim widzieć, nie chcę GO widzieć. Nie wiem o czym miałabym z nim rozmawiać. Niech on mi da spokój - zwłaszcza teraz przed Świętami. Płaczę. Mam dość facetów, mam dość wszystkiego. Znowu nie będę mogła zasnąć, znowu powracają wspomnienia.
Dodaj komentarz