kwi 04 2009

33 sceny z życia...


Komentarze: 0

Ponieważ nasze małe, oryginalne kino żyje swoim własnym życiem i nie przejmuje się tym co się aktualnie dzieje w temacie film, dopiero wczoraj udało mi się zobaczyć film pt. "33 sceny z życia". Film jak film - uważam, że nieco przereklamowany. Aż tak bardzo jak krytykom mi się nie podobał.

Temat ciężki ale bardzo życiowy. Niestety smutno mi się zrobiło po wyjściu z kina. Smutno bo aż dwie osoby z mojego bliskiego otoczenia walczą z nowotworem. Szanse, że wygrają są znikome :(.

Najbardziej w filmie denerwowały mnie papierosy. Palili chyba wszyscy. W zasadzie cały film toczył się w kłębach dymu papierosowego. Po wyjściu wydawało mi się, że moje ubranie przesiąknięte było nikotyną ;).

nika811 : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz